poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Sen 386. Nocne ptaki cz.3.

Drugi dzień z rzędu wymiotuję po nowych lekach przeciwlękowych...
Śpię popołudniami, bo każdej nocy boję się kolejnego napadu...
Spadam w dół niczym nielot, który próbował nauczyć się latać, pomimo tego że nie został do tego stworzony...
Przekraczanie granic życia i nierzeczywistości...

1 komentarz: