czwartek, 16 kwietnia 2015

Sen 264. Elbi

Dlaczego przestał mi się śnić? Dlaczego już do mnie nie przychodzi? Nie skrada się na palcach do łóżka, nie siada na jego skraju, nie przechyla głowy w specyficzny dla niego sposób... Dlaczego?
Tęsknię za nim każdego dnia, tęsknię za nim każdej nocy. Tęsknię za dotykiem jego dłoni, głosem, zapachem, uśmiechem, zadziwieniem, zamyśleniem, za gestami i za biało-czerwoną koszulką. Tęsknię za jego sposobem wsuwania rąk do kieszeni dżinsów i przechylaniem głowy na bok, zasłuchaniem i zaciekawieniem. Tęsknię za nim całym - pięknych dłoniach o długich i subtelnych palcach, prostym nosie, wąskich ustach, lekko odstających uszach, błękitnych oczach, gładkim czole, równych brwiach i ciemnych włosach... Tęsknię za jego ciałem, za jego zapachem.
Chcę go dotknąć... Chcę poczuć ten dreszcz. Chcę go dotknąć, choćby raz, choćby w głębokim śnie, chcę być obok niego, a gdy już chwycę go za rękę, mogę nigdy się już nie budzić...
Przyjdź, a na zawsze zostanę po drugiej stronie snu.
Dla ciebie.
Na zawsze.

środa, 15 kwietnia 2015

Sen 263. Dobre życzenia

Marudana życzy mi śmierci. Naszemu wspólnemu znajomemu oznajmiła, że wtedy będzie szczęśliwa, kiedy ja umrę. Dlaczego niektórzy ludzie tak mnie nienawidzą? Co ja robię źle?