Marzenia o naszym pięknym domu legły dziś w gruzach. Będziemy musieli odstąpić od umowy na podstawie poważnych wad ukrytych budynku, o których nas nie poinformowano ani przed podpisaniem umowy, ani na miejscu w trakcie prezentacji. Wady te zataił i właściciel, i sama agentka nieruchomości. Jest gorzej, niż można sobie to wyobrazić, bo nasze aktualne duże mieszkanie już zostało wystawione na sprzedaż... Mamy pełno kłopotów, nerwów i stresu, bo teraz trzeba wszystko odkręcić i się wycofać... A to wiąże się z dodatkowymi kosztami...
Odechciało się nam już wszystkiego...