poniedziałek, 14 lipca 2014

Sen 164. Zjadłeś moją czekoladę!

"Czy ty wiesz, co zrobiłeś w nocy?", zapytał mnie z samego rana Błękitnooki. Spojrzałem na niego z zaciekawieniem i: "Spałem?", zapytałem krótko. "Taaak! Jak zabity! Ale w środku nocy wstałeś, wyciągnąłeś z lodówki Smirnoffa i wypiłeś pół butelki! I zjadłeś moją czekoladę z orzechami! Całą na raz!", parsknął śmiechem. Uniosłem brwi w zdumieniu. "A potem, jak gdyby nigdy nic, wróciłeś do łóżka", zaśmiał się. "Łaziłeś po domu niczym upiór-lunatyk z wpółprzymkniętymi oczyma, w rozchłestanej koszuli i w jednej skarpetce  i straszyłeś swoją rozczochraną fryzurą", śmiał się do rozpuku. "Szkoda, że nie zrobiłem ci zdjęcia!". "Bardzo śmieszne...", odparłem, a on nadal serdecznie się śmiał.
To prawda, że wczoraj, po całodziennej zmianie, wróciłem do domu totalnie padnięty i od razu poszedłem spać, ale nocnego pałaszowania czekolady nie pamiętam. Być może tylko mi się to śniło, bo spałem prawie 15 godzin. Dziś jestem w całkowitej fizycznej rozsypce...

1 komentarz: