Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Może to głupio to zabrzmi, ale ... ( po części ze swojego doświadczenia) zbyt mało przyłożyliśmy się do pracy, być może byliśmy zbyt mało cierpliwi w oczekiwaniu. Nigdy nie wiesz czy dzień w którym się poddałeś /coś zepsuło nie było tym dniem przed ....
OdpowiedzUsuń:)
Dniem przed...??
UsuńPrawdziwą ironią jest, kiedy to, czego bardzo pragniesz, spełnia się i dochodzisz do wniosku, że to największa porażka Twojego życia. Przetestowałam na sobie.
OdpowiedzUsuńZgadzam się. Być może czegoś takiego nie doświadczyłem, ale potrafię sobie wyobrazić, jaki zawód to być musi...
UsuńA ja myślę, że marzeń zranić się nie da. Prędzej nadzieje. Rozczarowania nie sięgają marzeń. Bo za wysoko. One nigdy nie muszą się kończyć (marzenia, nie rozczarowania... te drugie akurat nie kończą się nigdy). Ale co z tego, skoro w końcu znów zaczynamy marzyć i pragnąć?
OdpowiedzUsuńNo chyba, że pozwolimy doprowadzić się do samobójstwa. Wtedy nie. Raczej.
Nie zapytam dlaczego to napisałeś, tylko czemu pogrubiłeś..
Marzenia to pewne oczekiwania, pozytywne wyobrażenia o naszej przyszłości, kondycji i o nas samych. Te zawiedzione, niespełnione zawsze bolą, zdarza się nawet, iż odczuwamy, że zawiedliśmy samych siebie. Realizacja marzenia to pokonanie i zdobycie wysoko postawionej poprzeczki.
Usuń