Rzadko tu zaglądam, bo pochorowałem się.
Od miesiąca walczę z depresyjnym niżem i czuję, że spadam ciągle w dół. Wstaję do pracy, wychodzę do miasta, staram się i udaję, że jest okey, ale czuję też, że przegrywam w tym roku na całego. Jest ciężej niż poprzednim razem. Apatia, ból głowy, senność, zniechęcenie, chaos myśli, zmęczenie, obojętność - to moja codzienność. Jest mi źle.
Od kilku dni męczy mnie także jakiś stan przedgrypowy - bóle głowy, mięśni, dreszcze, jest mi ciągle zimno, trzepie mną jak galaretką, ciągle bym tylko spał...
Starość! Rozpadam się już...
Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
Starość, a ile qrwa mamy lat, żeby tak pisać? Ach to pokolenie rozpadającej się młodzieży... Jesień nie tylko na Cb. działa niezbyt optymistycznie, ale aby aż tak...
OdpowiedzUsuń