czwartek, 26 listopada 2015

Sen 352. Zmęczenie

Elbi.
W przyszłą środę wybije kolejna rocznica.
Chciałbym właśnie w ten dzień unieść się do gwiazd.
Byłaby to moja ostatnia podróż. Zmieniłem zdanie.
Nie zamierzam już wracać. Jestem zmęczony.
Nikły rozbłysk eteru będzie dla mnie lepszą formą bytu.
Wiem, że w przyszłości Błękitny zechce tu wrócić i naprawić co nieco.
Zaczekam na niego. Przecież to będzie zaledwie moment.
Może nawet uda się Wam go spotkać gdzieś na chwilę?
Poznacie go na pewno!
Ma duże błękitne oczy, brązowe włosy, ciemne brwi,
nosi okularki w rogowych oprawkach.
Ma miękki, aksamitny głos i powalający zapach!
Proszę Was o jedno -w razie potrzeby podajcie mu pomocną dłoń.
Ja zostanę na górze. Jestem zmęczony.
Przemyję oczy gwiezdnym światłem i zasnę na moment.
Muszę odpocząć. 

1 komentarz:

  1. Też jestem zmęczony dzienną obsługą składów przechodzących przez stację i tak nieustająco od 20 lat. Mam czasami dość, ale co zrobić, przecież nie wykończę się zawiśnięciem na drzewie, zresztą to nie ten okres życia. Po za wzmożonym ruchem na stacji jest ok. i w zasadzie nie narzekam. Ale rozumiem, że każdego problemy są na miarę jego możliwości, czy możliwości przerobienia ich przez niego.

    OdpowiedzUsuń