Jak zapowiedziała, tak zrobiła. W nocy przed dom zajechała taksówka i z jej środka wygramoliła się Ona. Jak zawsze w obszernej sukni i w czepku na głowie. Wróciła. Jeszcze w nocy zniosła ze strychu swój bujany fotel i teraz siedzi w nim i rytmicznie odpycha się nogą, kiwając przy tym głową i szydełkując coś czerwonego.
- Gdy spałeś, dzwonił do mnie Drwal. Teraz nie może przylecieć, gdyż oczekuje na wybór innego Lemura i to go wstrzymuje, ale gdy tamten zrobi krok do przodu lub do tyłu, on się tu pojawi. Wiemy o tym doskonale, że wszyscy się wahają...
Spojrzała na mnie spod czepca i zrobiła filuterną minę, a ja uciekłem wzrokiem w okno i tam wypatrywałem czegoś nieistotnego.
- Jiiiiiiii - zaśmiała się pod nosem. - Przez ostatni miesiąc mieszkałam u twojego Błękitnookiego... Dużo się o nim dowiedziałam... W sumie nie dziwi mnie to, że tak za nim tęsknisz...
- Nie waż się go tknąć! - uniosłem się na pościeli. - Precz od niego!
- Fiu, fiu, fiu... Ale z ciebie rycerzyk się zrobił... Na mnie to nie działa, spokojnie, kochanieńki, spokojnie. Chciałam tylko cię uświadomić, że on, tak jak i ty, znajduje się w naszym rejestrze. A ten twój Brązowooki to też u nas jest... Niezły z niego gagatek!
- Wara od niego!
- Uspokój się! - warknęła. - Z tego, co wiem, dziś w nocy przylatuje tu Błękitnooki. Wiem, popsułam niespodziankę, ale nie mogłam się powstrzymać...
Spojrzałem na nią podejrzliwie.
- Nie wierzę. Uprzedziłby mnie o swoim przyjeździe. Nie wierzę ci.
- Nie pamiętasz, że ostatnim razem też przyjechał bez zapowiedzi i potem czekał pół nocy w deszczu?
- Tak, to prawda - musiałem przyznać jej rację. - O której ma tu mniej więcej być?
Nie zdążyła odpowiedzieć, gdyż przed dom zajechała taksówka. Podszedłem do okna i ujrzałem wysiadającego zeń Lemurka Błękitnookiego.
- Wrócił! - krzyknąłem i zbiegłem na dół, by powitać go. Gdy otworzyłem drzwi, chciałem rzucić mu się na szyję, gdyż szedł miarowym krokiem w moim kierunku, lecz mimowolnie zatrzymałem się kilka kroków przed nim i znieruchomiałem. W oddali dostrzegłem zmierzającego do mnie Lemurka Brązowookiego.
Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz