Jakiś tydzień temu mój menadżer zawołał mnie do biura: "Rok temu pracowałeś całe święta, więc możesz mieć teraz wolne." Spojrzałem na niego i, "Zwariowałeś?!", wykrzyknąłem. "Nie mam zamiaru siedzieć sam i tępo patrzeć w ściany", dodałem.
Dziś Wigilia, a ja idę do pracy na całe 10 godzin. Skończę późno w nocy, gdyż już po południu zostanę na hali sam. Skoro rok temu dałem radę, to tym razem też pewnie dam radę.
Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
Spokojnego czasu Świąt, Lemurku!
OdpowiedzUsuńTrafiłem na Twojego bloga całkiem przypadkiem, ale wydaję się bardzo ciekawy. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuń