czwartek, 11 grudnia 2014

Sen 216. Mam być cicho

Piąty dzień bez papierosów! Jakoś daję radę. Dziś w mieście kilkanaście razy minęliśmy palących ludzi i prawie przy każdym marudziłem Błękitnookiemu: "On pali... O jaaa... Patrz! Ona też... Jak na złość! Uuuu... Też chcę..." Skrzywiłem się, a mój Lemurek wysyczał z półuśmiechem: "Możesz być już cicho?!"
Wkrótce się złamię, gdyż jadę do Zabytkowego Miasta, a tam zgniecie mnie świadomość bliskości nieosiągalnego Elbiego, mam też spotkać się z Lemurkiem Zmartwychwstałym (a on pali) i pewnie nie wytrzymam.

2 komentarze: