Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
poniedziałek, 29 lutego 2016
Sen 363. Nadciąga burza
W popołudniowych planach mieliśmy wyłożyć się w hamaku, skończyć czytać książki i obserwować zachód słońca. Kupiliśmy dobre wino, zamówiliśmy chińszczyznę. Nic z tego. Trzeba było przenieść się do domu, gdyż znad płaskowyżu nadciąga burza. Tym razem nas nie ominie. Ciemne i ciężkie chmury kotłują się nad osiedlem, błyska się i grzmi. Znad rzeki dochodzi do nas chłód i wilgoć. Będzie lało. Tak więc wieczór spędzimy na kanapie przed telewizorem, a może nawet wcześniej pójdziemy spać. Jutro obaj idziemy do pracy na ranne zmiany, a potem trzeba zacząć tak już na poważnie organizować wszystko do wyjazdu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A to ochłodziło się to do jakiej temp.?
OdpowiedzUsuńZ 34 stopni temp. spadła do 25.
Usuń