Jak się okazało, pewien Lemur miał rację. Obecność Markizy została odkryta. Siedziała ona od dawna w bujanym fotelu w kącie pokoju i tylko czekała, by ściągnąć z siebie przezroczysty płaszcz i tym samym stać się widoczną.
Tak, nawiedziła mnie Markiza. Tak naprawdę jest tu od dawna, tylko cichutko bujała się w swym fotelu i ostrzyła szpony. Dziś wstała i pokazała się w całej okazałości.
Ma czarną suknię z falbanami i wdowi koronkowy czepiec na głowie, spod którego wysuwają się kosmyki siwych włosów. Markiza przypomina sympatyczną babuszkę rozdającą ciastka dzieciom na ulicach, głaskającą czarnego kota i szydełkującą na drutach nową parę skarpet we wzorki. Miła jest tylko z wyglądu, bo tak naprawdę niszczy każdego, którego nawiedzi. U mnie gości od dawna, tylko nie chciałem jej zobaczyć. Do dziś.
Po południu bardzo zmokłem i, przebrawszy się w dresy i ciepłą bluzę, nasunąłem kaptur na głowę i zakopałem się w łóżku. Zasnąłem mocno, lecz później nawiedził mnie znany koszmar. Był niesamowicie realistyczny, do teraz odczuwam strach i czuję ścisk traconej dłoni i zimno wody, w której ona znikała. Słyszę też słowa, jakich nikt nigdy nie chciałby usłyszeć, słowa o pomoc, jakiej nie jest się w stanie udzielić ze względu na własne ułomności i brak sił. I nagłe uczucie utraty tej dłoni, utrata słońca, utrata sił i prób, utrata życia... i ten straszny ucisk w klatce piersiowej, ścisk gardła i strach...
Zerwałem się z niemym krzykiem z łóżka i szukałem wokół siebie utraconej dłoni, lecz nie było już ulewy i nie było zimnej wody... Do tej pory wali serducho i krew pulsuje w skroniach.
Tak działają opary wydzielane przez Markizę. Jej obecność przewija się w ostatnim dłuższym okresie czasu i tutaj, praktycznie w każdym słowie pisanym, każdej myśli i każdym wniosku. Co z tym zrobić? Czyżby było już za późno na pozbycie się jej? Czy jest szansa na spokój i unormowanie?
Tamten Lemur miał rację, lecz nie będzie już okazji, by się o tym dowiedział. Szkoda...
Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz