czwartek, 10 października 2013

Sen 114. Jak w klatce

Teraz, gdy zostałem sam jak palec, bez najlepszego przyjaciela i bez znajomych, zaczynam tęsknić za Lemurkiem Błękitnookim. Przebywam w miejscu, które mnie męczy i przygniata, czuję się, jakbym został wsadzony do klatki, gdzie na każdej ściance wiszą zakazy: "Nie ruszać!", "Nie dotykać!", "Zabronione!" Zaczynam wysychać...

1 komentarz:

  1. Kiedyś żyłem zamknięty w klatce, zanim zorientowałem się, iż drzwi owej klatki nie są zamknięte na klucz.
    Zawsze wart sprawdzić swoje lokum.
    Don Chichot

    OdpowiedzUsuń