Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
czwartek, 10 października 2013
Sen 114. Jak w klatce
Teraz, gdy zostałem sam jak palec, bez najlepszego przyjaciela i bez znajomych, zaczynam tęsknić za Lemurkiem Błękitnookim. Przebywam w miejscu, które mnie męczy i przygniata, czuję się, jakbym został wsadzony do klatki, gdzie na każdej ściance wiszą zakazy: "Nie ruszać!", "Nie dotykać!", "Zabronione!" Zaczynam wysychać...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kiedyś żyłem zamknięty w klatce, zanim zorientowałem się, iż drzwi owej klatki nie są zamknięte na klucz.
OdpowiedzUsuńZawsze wart sprawdzić swoje lokum.
Don Chichot