Błękitnooki przeszedł dzisiejszego wieczoru samego siebie. Znosiliśmy do samochodu pudła z książkami, gdy drogę zastąpił nam cyklop. Wyszliśmy z mieszkania na korytarz wprost na tęgą posturę cyklopa stojącego naprzeciwko. Podparł się pod boki i patrzył na nas z dziwną miną. "A panowie to kto?", zaburczał i obserwował, jak zamykamy drzwi na klucz. "My tu mieszkamy", oznajmiłem i chciałem przejść na schody, lecz babo-chłop zastąpił mi drogę. "A to ciekawe. Pierwszy raz was widzę!", warknęła chłopo-baba. "My także nie...", Błękitnooki nie zdążył skończyć myśli, gdyż jego wywód przerwała melodyjka telefonu. "Możesz sprawdzić?", zwrócił się do mnie (nie mógł sięgnąć po telefon ukryty w tylniej kieszeni dżinsów, gdyż trzymał przed sobą spore pudło wyładowane książkami). Wypiął tyłek w moją stronę, a ja wsadziłem łapę w jego spodnie i wyciągnąłem telefon (cyklop tępo się na nas gapił). Sprawdziwszy połączenie, wsunąłem aparat na poprzednie miejsce i podniosłem swoje pudło z podłogi. "Przepraszam, śpieszymy się", zwróciłem się do babo-chłopa, lecz ten nie ruszył się. "Nadal nie wiem, kim jesteście i co robicie w mieszkaniu pani Eli", odezwała się chłopo-baba (Elżbieta to imię mojej mamy, która zajmuje się mieszkaniem, gdy my jesteśmy w Belo). Błękitnooki zwrócił się do mnie po portugalsku: "Zapytajmy najpierw, czy jest kobietą czy mężczyzną, a potem się przedstawimy". Odwróciłem głowę, by nie buchnąć śmiechem. Cyklop poruszył się niespokojnie, a Błękitnooki zwrócił się do niego bezpośrednio: "Wkrótce będę proboszczem w tutejszej parafii", wycedził z poważną miną. Moje źrenice pewnie były wielkości kół wozu drabiniastego. "Voce esta louco?!"*, szepnąłem. Babo-chłop nadął się, spalił nas smoczym wzrokiem, machnął fartuchem, fuknął coś pod nosem i wszedł do swojej jaskini. Stanął w drzwiach i nadal na nas patrzył. Zbiegliśmy na dół. Błękitny zapakował pudła z książkami, a ja siedziałem na krawężniku i dusiłem się śmiechem. "Co?", zapytał i uniósł ręce w geście obronnym.
* Zwariowałeś?!
Tagi
Anglia
(30)
Antropologia
(296)
Brazylia
(123)
Dzieciństwo
(9)
Dziwne przypadki Katty
(166)
Elbi
(77)
Emigracja
(156)
Fantasmagorie
(46)
Filmy i seriale
(32)
Fotki
(74)
Inne inności
(170)
Inne Lemury
(26)
Katta Supervisor
(7)
Książki
(44)
Lemur Błękitnooki
(187)
Lemur Brązowooki
(47)
Lemur Jasnowłosy
(4)
Lemur Zmartwychwstały
(3)
Markiza
(46)
Odkrycia Lemura
(18)
Okolice Lemurii Małej
(9)
Opowieść na faktach
(3)
Podróże
(82)
Powszechność
(58)
PPirx
(8)
Praca
(90)
Real Katty
(55)
Rozterki Katty
(54)
Sny Katty
(42)
Tęsknota
(71)
Uczucia
(128)
Wrażenia
(275)
Zabytkowe Miasto
(30)
Życiowa filozofia Katty
(49)
Jesteś w formie. Ostatnie posty świetne:)
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak długo się utrzyma...
Usuń